300 twórców z Polski, Słowacji, Ukrainy, Białorusi i Litwy

[b]Kolorowe pająki z bibułek i słomy, rzeźby z drewna i gliny, malowane szkło, wyroby prosto spod kowalskiego młota, wiklinowe kosze, ozdoby ręcznie wyplatane ze słomy czy z drutu, koronki, hafty i ludowe zabawki – to wszystko i wiele więcej będzie zobaczyć i kupić podczas Jarmarku Jagiellońskiego, który już za dwa tygodnie (14-16 sierpnia) rozpocznie się na Starym Mieście w Lublinie.[/b]

Rokrocznie z okazji Jarmarku Jagiellońskiego do Lublina przyjeżdża około 300 twórców z Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy czy Słowacji. Wielu z nich kontynuuje wielopokoleniowe tradycje rzemieślnicze. Prezentują oryginalne rękodzieło, tradycyjne wyroby, produkty unikalne, wykonane z wielką starannością. Z pasją opowiadają o swojej pracy.

[b]W tym roku na Jarmarku Jagiellońskim będzie między innymi:

Henryka Lus | Polska (Łowicz) | Wycinanka[/b]
Pani Henryka za pomocą nożyc owczarskich wycina w papierze prawdziwe ażurowe dzieła sztuki. Należy do rodziny, w której tradycje wycinankarskie przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Swoją pasję zawdzięcza cioci, która namówiła ją do wzięcia udziału w pierwszym konkursie. Dziś Pani Henryka ma 40 lat doświadczenia i nie jedną prestiżową nagrodę na koncie.

[b]Eugeniusz Brożek | Polska (Sędziszów) | Malarstwo[/b]
Pan Eugeniusz maluje obrazy o tematyce wiejskiej, religijnej i baśniowej. Wieś, maluje taką, jaką zapamiętał z dzieciństwa. Opowiada o sprawach codziennych i o świętowaniu. Artystą wyjątkowym czyni go jednak nie treść obrazów, ale forma wypowiedzi artystycznej i własny język plastyczny. Jego prace można znaleć w kolekcjach na trzech kontynetnach świata.

[b]Roman Śledź | Polska (Cyców) | Rzeźba[/b]
Jego rzeźby tak dalece się różniły od tego, co robili inni, że upłynęło wiele lat, nim je zaakceptowano jako twórczość ludową. Trudno zresztą się dziwić, że ekspresyjne rzeźby Śledzia szokowały ludzi, nawykłych do innej estetyki. Pan Roman jest poza wszelką konwencją. Nikogo nie naśladuje, jest sobą. Jego twórczość powstaje z impulsu wewnętrznego, a nie z namowy innych.

[b]Bogusława Drzewiecka | Polska (Lipce Reymontowskie) | Plastyka zdobnicza[/b]
Już w dzieciństwie na Wszystkich Świętych ubierała grób rodzinny w korony strojone bibułowymi kwiatami. W adwencie uwielbiała robić zabawki na choinkę ze słomki, waty, drucika i kleju z mąki. Do wyrobów z bibuły Pani Bogumiła wróciła dopiero w 2008 roku. Od tej pory bibułowe kwiaty stały się jej pasją i poświęca na ną każdą wolną chwilę.

[b]Agnieszka Jackowiak | Polska (Poznań) | Filc[/b]
W Polsce jest jedną z nielicznych osób zajmujących się ręcznym wyrabianiem przedmiotów z filcu. Od kilku lat zgłębia swoją wiedzę o tym rękodziele, wytwarzając użytkowe wyroby z wełny owczej inspirowane wzornictwem polskim i azjatyckim. W swoich pracach stosuje dawne techniki filcowania.

[b]Maria Kielczawa | Polska (Wrocław) | Pisanka huculska, łemkowska- technika batikowa[/b]
Wykonuje wielkanocne pisanki według prastarych wzorów huculskich. Twórczość pani Marii wyrosła z rodzimych tradycji łemkowskich regionu krakowskiego i rzeszowskiego. Jako dziecko pilnie asystowała mamie przy zdobieniu jaj. Sztuka ludowa jest jej tradycją rodzinną od pięciu pokoleń.

[b]Odwiedzą nas też goście z zagranicy:[/b]

[b]Kobiety z Hebronu | Palestyna | Różne dziedziny sztuki[/b]
W 2005 r. zaczynały od skromnego stoliku na Starym Mieście, gdzie zaczynały sprzedaż swoich produktów. Od tego czasu kooperatywa Women in Hebron stała się jedną z największych spółdzielni rzemieślniczych na terytoriach palestyńskich, z ponad 120 członkiniami z ośmiu wsi i gmin na terenie dystryktu hebrońskiego. W ubiegłym roku z okazji Jarmarku Jagiellońskiego po raz pierwszy odwiedziły Europę. W sierpniu powrócą do Lublina z kolekcją nowych wyrobów.

[b]John Rajtar | Stany Zjednoczone (Minneapolis) – Polonia | Malowanie na szkle, dekorowanie jajek[/b]
Pan John zajmuje się wykonywaniem pisanek metodą batikową. Robi także skrobanki, słonianki, nalepianki łowickie czy pisanki ryte przy użyciu kwasu z kapusty kiszonej. Nawet za oceanem kultywuje tradycje rodzinne. Jego prace zostały docenione przez Instytut Sztuki w Minneapolis.

[b]ULUV | Słowacja[/b]
Jak co roku w Lublinie gościć będziemy przedstawicieli Centrum Sztuki Ludowej ze Słowacji. Ze swoimi wyrobami przyjadą m.in. Stanislav Otruba z blaszanymi dzwoneczkami czy Rabada Matej z przepięknymi błękitnymi materiałami barwionymi metodą tradycyjną. Nie zabraknie także Blaženy Krivákovej z cudeńkami wykonanymi z drucików i Pavla Bielčíka, który przywiezie ze sobą przepiękne zdobione fujarki. Będzie też coś na słodko od Petera Girgoško, który poczęstuje nas piernikami.

Nie zabraknie także twórców z Ukrainy, Białorusi czy Litwy. Łącznie na Jarmarku Jagiellońskim wystawi się w tym roku prawie 300 artystów ludowych i inspirujących się sztuką ludową.

Cały program dostępny jest na stronie www.jarmarkjagiellonski.pl