Prawie 4 tysiące pracodawców zgłosiło się do bieżącej edycji konkursu ZUS, w którym mogą zdobyć dofinansowanie do działań poprawiających bezpieczeństwo pracy. To o ponad 16 proc. więcej zgłoszeń niż w ubiegłym roku.
Dofinansowanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można otrzymać na działania, które zmniejszą zagrożenie wypadkami przy pracy lub chorobami zawodowymi. To nawet do 300 tys. złotych na jednego pracodawcę i do 80 proc. szacowanej wartości danego projektu. W tej edycji konkursu ZUS przeznaczy na dofinansowania w sumie 90 mln złotych.
Pracodawcy mogli składać konkursowe projekty do 8 lipca. Teraz ocenią je eksperci Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, żeby wyłonić najlepsze. Wpłynęło w sumie niemal 4 tys. zgłoszeń z całej Polski. W województwie lubelskim o dofinansowanie wystąpiło 161 podmiotów. Najwięcej projektów zgłosiły firmy z Wielkopolski (548) i Śląska (500).
Złożone projekty obejmują poprawę bezpieczeństwa pracy łącznie dla ponad 58 tys. pracowników. Zdecydowaną większość zgłoszeń przygotowały mikrofirmy i małe firmy. Zainteresowanie programem ZUS jest w tym roku największe w branży przetwórstwa przemysłowego (1569 zgłoszeń), budownictwa (878 zgłoszeń) oraz opiece zdrowotnej i pomocy społecznej (510 zgłoszeń).
Jakich obszarów najczęściej dotyczyły wnioski? Aż 260 projektów obejmuje zakup sprzętu, który ograniczy obciążenie układu mięśniowo-szkieletowego pracowników. Na drugim miejscu jest zakup i montaż urządzeń do oczyszczania i uzdatniania powietrza oraz systemów wentylacji (132 zgłoszenia). Podium zamykają projekty dotyczące zakupu sprzętu, który poprawi bezpieczeństwo pracy na wysokości, w zagłębieniach i innych strefach.
Środki na dofinansowania dla pracodawców pochodzą z części funduszu wypadkowego przeznaczonej na zapobieganie wypadkom. ZUS organizuje konkurs od kilku lat. W ubiegłym roku z takich dopłat skorzystało prawie tysiąc pracodawców.