Przyłóż ucho, żeby usłyszeć opowieść o wędrówce, poszukiwaniu drogi, ucieczce i ratowaniu życia. Pochyl się nad losem tych, którzy musieli wyjechać z rodzinnego kraju. Poświęć kilka minut, żeby dowiedzieć się, jak wygląda życie emigrantki czy uchodźcy.
Cztery czarne skrzynki z zawieszonymi ceramicznymi uszami, z których cicho wydobywa się opowieść zawieszone w korytarzu Domu Słów, pozwalają wsłuchać się w opowieści uchodźców i migrantów. Poświęć odrobinę swojego czasu na osobiste relacje, które zdają się ginąć w medialnym szumie.
Przyłożenie ucha to intymny gest, wymaga odwagi. Warto go wykonać, żeby lepiej zrozumieć dzisiejszą sytuację – odejść od polityki i ekonomii, a pochylić się nad człowiekiem i jego historią. Fakt, że opowieści sączą się z uszu to jasny sygnał, że zanim wyda się sąd – trzeba więcej słuchać i więcej słyszeć.
Koncepcja: Alina Bąk, Paulina Furtak, Rafał Lis
Zapraszamy, by słuchać opowieści od 14.10 w Domu Słów.