Wychodzę za mąż. Obydwoje jesteśmy po przejściach i mamy dorosłe dzieci. Zarówno ja jak i przyszły mąż mamy mieszkania własnościowe. Będziemy mieszkać w mieszkaniu przyszłego męża. Jest ono zaniedbane i będę musiała ponieść koszty ponieważ ja zarabiam więcej. Jaka będzie sytuacja z dziedziczeniem mieszkań po śmierci któregoś z nas.
Witam Pani Alino, jeżeli w trakcie trwania małżeństwa nie zostaną pomiędzy Państwem zawarte inne umowy majątkowe małżeńskie, w tym umowa rozszerzająca wspólność mnajątkową małżeńską, mieszkania własnościowe – o których Pani pisze – nie będą stanowiły Państwa majątku wspólnego, a pozostaną majątkiem osobistym każdego z małżonków. Nowy współmałżonek nie ma żadnych praw własnościowych do tego mieszkania. Oznacza to, że przy okazji ewentualnego rozwodu mieszkanie nie będzie podlegało podziałowi. Należy jednak pamiętać, że w w sytuacji dziedziczenia majątek osobisty wchodzi w skład masy spadkowej, a zatem mieszkanie nabyte przed ślubem, którego spadkodawca był jedynym właścicielem także wejdzie w skład spadku. Przepisy Kodeksu cywilnego regulują sprawę dziedziczenia w ten sposób, że dziedziczeniu podlegają wszystkie składniki majątku osoby zmarłej, niezależnie od chwili jego nabycia.
Majątek osobisty będzie zatem podlegał dziedziczeniu przez spadkobierców żyjących w chwili śmierci właściciela. Jeżeli spadkodawca nie sporządził testamentu; tj. nie rozporządził swoim majątkiem osbistym na wypadek śmierci, do spadku powołani zostaną spadkobiercy ustawowi, tj.:
• dzieci (zmarłego małżonka) a jeżeli nie dożyły otwarcia spadku, ich wnuki, prawnuki etc.
• małżonek;
– przy czym zstępni i małżonek dziedziczą w częściach równych z tym jednak, że część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż 1/4 spadku, co ma znaczenie, gdy zmarły pozostawił więcej niż troje dzieci.
Współmałżonek nie będzie dziedziczył tylko w dwóch przypadkach. Po pierwsze małżonek jest wyłączony od dziedziczenia, jeżeli spadkodawca wystąpił do Sądu z pozwem o orzeczenie rozwodu lub separacji z jego winy, a żądanie to było uzasadnione. Wyłączenie małżonka od dziedziczenia następuje na mocy orzeczenia sądu. Wyłączenia może żądać każdy z pozostałych spadkobierców ustawowych powołanych do dziedziczenia razem z małżonkiem. Drugą sytuacją, w której małżonek nie będzie dziedziczył, będzie ustalenie, że jest on niegodny dziedziczenia. Zgodnie z art. 928 Kodeksu cywilnego spadkobierca może być uznany przez Sąd za niegodnego, jeżeli:
1. dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;
2. podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;
3. umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę podrobionego lub przerobionego.
Spadkobierca niegodny zostaje wyłączony od dziedziczenia, tak jak by nie dożył otwarcia spadku.
Reasumując, majątek osobisty ma taki charakter tylko za życia współmałżonka, po jego śmierci do dziedziczenia mieszkania, przy braku testamentu i innych w/w okoliczności, powołane zostaną na zasadach ogólnych jego dzieci i żyjący małżonek.
Z poważaniem
adw. Magdalena Nocuń-Lipa
www.advocate.com.pl
Podstawa prawna:
ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).