Fragmenty karoserii kilku samochodów pochodzących z kradzieży na terenie kraju zabezpieczyli wczoraj radzyńscy kryminalni. Samochodowa „dziupla” znajdowała się na jednej z posesji na terenie Czemiernik. Funkcjonariusze zatrzymali 30-letniego właściciela gospodarstwa. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Jak ustalili policjanci wartość pochodzących z kradzieży aut szacowana jest na kwotę około 210 tys. złotych.
Wczoraj policjanci z Wydziału Kryminalnego radzyńskiej policji weszli na teren jednej z posesji w miejscowości Czemierniki. Z operacyjnych ustaleń kryminalnych wynikało, że na terenie gospodarstwa znajduje się samochodowa dziupla. To był strzał w dziesiątkę.
Kryminalni odnaleźli na posesji pocięte fragmenty karoserii czterech samochodów takich marek jak Mercedes, VW oraz Ford . Następnie przy współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej, szybko ustalono, że rozebrane samochody pochodzą z kradzieży na terenie Polski. Jedno z aut skradzione zostało w Belgii. 30 letni właściciel „dziupli” został zatrzymany w policyjnym areszcie. Ogólna wartość skradzionych aut to kwota około 210 tys. złotych.
#2c
Policjanci jednocześnie nawiązali kontakt z jednostkami Policji gdzie zgłoszone były kradzieże pojazdów. Sprawa ma charakter rozwojowy. Ustalane są dalsze okoliczności kradzieży pojazdów. Za paserstwo zatrzymanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
D.Ł./R.L.R.