Tragiczny finał miała libacja alkoholowa podczas której jeden z biesiadników zadał swojemu koledze kilka ciosów nożem. Chełmscy policjanci kilka minut po zdarzeniu zatrzymali 72-letniego sprawcę, który wcześniej uciekł z miejsca. Mężczyzna był nietrzeźwy. Wkrótce o jego losie zadecyduje prokurator.
Do zdarzenia doszło wczoraj w nocy. Dyżurny chełmskiej komendy został poinformowany przez dyspozytora pogotowia, że z terenu ogródków działkowych w Chełmie przy ul. Karłowicza telefonuje mężczyzna mówiąc, że został ugodzony nożem. Ponieważ nie potrafił określić dokładnego miejsca w którym się znajduje, funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania wspólnie z ratownikami medycznymi. Po chwili 61-letni mieszkaniec Chełma został odnaleziony, a następnie przewieziony do szpitala. Kilka minut później napastnik wpadł w ręce policjantów.
Funkcjonariusze ustalili, że mężczyźni wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie między kompanami doszło do sprzeczki, podczas której 72-latek zadał kilka ciosów nożem swojemu koledze. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi. 72-letni sprawca mając w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce o jego losie zadecyduje prokurator.
A.A.