Biała Podl.: Zatrzymany w kilka godzin po włamaniu.

30-letni mieszkaniec gminy Piszczac usłyszał wczoraj zarzuty kradzieży z włamaniem. Do przestępstwa doszło w Koloni Piszczac w nocy z poniedziałku na wtorek. Sprawca z budynku gospodarczego skradł dwa akumulatory do ciągnika rolniczego i komplet kluczy o wartości 350 zł. Złodziej został wytypowany i zatrzymany przez terespolskich funkcjonariuszy już kilka godzin po zgłoszeniu. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje kare pozbawienia wolności do lat 10.

W nocy z 21 na 22 listopada nieznany sprawca dostał się do wnętrza budynku gospodarczego w Kolonii Piszczac, zrywając wcześniej kłódkę zabezpieczającą drzwi wejściowe. Skradziono dwa akumulatory z ciągnika rolniczego i komplet kluczy o wartości 350 zł. Policjanci z Komisariatu Policji w Terespolu już we wtorek wieczorem wytypowali i zatrzymali podejrzewanego o dokonanie tego czynu, 30-letniego mieszkańca gminy Piszczac.
Wczoraj 30-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznał i wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze uzgodnionej z Prokuratorem. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, które wróciły do właściciela.
Mężczyzna był już wcześniej notowany przez Policję za przestępstwa przeciwko mieniu. Maksymalna kara, którą sąd może orzec za przestępstwo kradzieży z włamaniem to 10 lat pozbawienia wolności.
J.J.