Dom Kultury LSM
serdecznie zaprasza na wernisaż wystawy malarstwa
Urszuli Tomasiak
Ulotne piękno
Wernisaż odbędzie się
w piątek 3 lutego 2012 r. o godz. 17.00
w Galerii Sztuki Domu Kultury LSM
w Lublinie, ul. K. Wallenroda 4a, tel. 81 743 48 29
e-mail: dom.kultury@spoldzielnialsm.pl
Wstęp wolny
Urszula Tomasiak urodziła się w Lublinie. Jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Cypriana Kamila Norwida w Lublinie, Wydziału Pedagogiki i Psychologii UMCS (magister pedagogiki w zakresie wychowania przedszkolnego, doktor nauk humanistycznych w zakresie psychologii) oraz Instytutu Wychowania Artystycznego UMCS (Podyplomowe Studia Wychowania Plastycznego).
Pracowała jako nauczyciel wychowania przedszkolnego, pedagog, dyrektor lubelskich przedszkoli, wykładowca (Wyższa Szkoła Pedagogiczna TWP), plastyk, artysta malarz. Już w trakcie nauki
w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych zainteresowała się ekspresją plastyczną dzieci w okresie ideoplastyki. Efektem pogłębionych zainteresowań naukowych w tym zakresie było podjęcie studiów teoretycznych i badań nad zagadnieniami dotyczącymi aktywności twórczej (przede wszystkim plastycznej) dzieci w wieku przedszkolnym oraz ich funkcjonowania społecznego, emocjonalnego i intelektualnego w kontekście różnic indywidualnych (dzieci uzdolnione i opóźnione w rozwoju).
Jest autorką artykułów:
– Ekspresja dziecka przedszkolnego w świetle koncepcji integracyjnej, Annales, Sectio J, Vol. XII, Wydawnictwo UMCS, Lublin 1999;
– Wstępna diagnoza dzieci w przedszkolu, „Biuletyn Logopedyczny” 2/2001 Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Logopedycznego, Lublin 2001;
– Ekspresja dziecka przedszkolnego w integracyjnym modelu edukacji, „Zeszyty Wszechnicy Świętokrzyskiej” nr 15, Wydawnictwo Uczelniane Wszechnica Świętokrzyska, Kielce 2002;
– Emocjonalność dziecka zahamowanego psychoruchowo w okresie średniego dzieciństwa a jego funkcjonowanie społeczne, Annales, Sectio J, Vol. XIX, Wydawnictwo UMCS, Lublin 2006.
Urszula Tomasiak tworzyła Środowiskową Galerię Przedszkolną w Przedszkolu nr 14 w Lublinie, której celem było umożliwienie dzieciom przedszkolnym systematycznych kontaktów z dziełami współczesnej sztuki plastycznej (przygotowanie do uczestnictwa w kulturze) oraz jej popularyzacja w środowisku lokalnym. Od wielu lat jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Plastyków w Lublinie. Maluje głównie w technice akwarelowej. Tematem jej prac są przede wszystkim kwiaty i pejzaże.
Wystawy zbiorowe:
1994 – Ogólnopolski Przegląd Plastyki Nauczycieli – Lublin;
1996 – Ogólnopolski Przegląd Plastyki Nauczycieli – Lublin;
1999 – Międzynarodowe Biennale Twórczości Artystycznej Nauczycieli – Tarnów;
2001 – Międzynarodowa Wystawa Poplenerowa – Węgry;
2001 – Międzynarodowe Biennale Twórczości Artystycznej Nauczycieli – Tarnów;
2002, 2004, 2006, 2008, 2010 – Ogólnopolskie Biennale Twórczości Plastycznej Nauczycieli –
Lublin,
2010 – Ogólnopolska Wystawa Twórczości Pedagogów Plastyki – Rzeszów;
2010 – Ogólnopolskie Biennale Twórczości Plastycznej Nauczycieli – Lublin,
Wystawy indywidualne:
1997 – „Dom Chemika” Puławski Ośrodek Kultury, Puławy;
2000 – Galeria Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Plastycznych, Lublin;
2002 – Galeria Pałacowa Pałacu Małachowskich, Nałęczów;
2003 – Galeria Jednej Ściany, Zakrzówek;
2004 – Dzielnicowy Dom Kultury Bronowice, Lublin;
2009 – Galeria Biblioteki Publicznej, Świdnik,
2011 – Galeria Inter Libros, Puławy.
Cóż może powiedzieć człowiek, który maluje? Że przychodzą takie dni, kiedy niemal wszystko wokół wydaje się tematem? Pachnący kształt kiści hortensji, złotorudy obłok liści, wtapianie się zieleni w szarość nieba. Wszystko wydaje się godne namalowania, kiedy czuje się nieokreślone (znajome) napięcie w dłoni, a oko dostrzega i łowi kolejne barwy i kształty, zmienne i niepowtarzalne. Każdym promieniem słońca inaczej ustępują cienie, wciąż rodzą się inne zielenie, biele, czerwienie. Piękno rozkwitłe dziś, nazajutrz przemija. Może stąd ten wewnętrzny impuls, by je uchwycić, zarejestrować, bo już nigdy nie będzie ulotnego uroku tej chwili, tego samego kwiatu, tej samej harmonii barw i kształtów?
Owszem, wynaleziono aparat fotograficzny. Na szczęśćcie nie jest to konstrukcja doskonała. Nie udało się wyposażyć jej w zwykły ludzki zachwyt, ludzkie zadziwienie… nad pięknem prostym, ulotnym i tajemniczym. Pięknem, które można zatrzymać w barwnej plamie, rozedrganiu linii, subtelnym zderzeniu kolorów i płaszczyzn. Spróbujmy je dostrzec może w beztroskiej plątaninie nasturcji, wyniosłej bieli klematisu, może przydrożnej dziewannie. Ono naprawdę istnieje. Urszula Tomasiak
Kwiaty, kwiaty, kwiaty! Jakże wielka jest ich wymowa. To one są symbolem piękna, radości, wdzięczności i pogody w nastrojach od najdawniejszych czasów. Ogarniają nasze zmysły w najzwyklejszej prozie codzienności i w sytuacjach iście podniosłych. Coś one ciągle szepczą w naszej wyobraźni, a są wśród nich i takie, które upewniają naszą wędrówkę w labiryncie czasu i okoliczności, że kroczymy śmielej w spowijaniu nowych wartości życia. Kwiat i owoc granatu niosą wirtualni pielgrzymi nie tylko na najświeższym moim obrazie, ale dzisiaj, w tym przybytku chwały, Pani dr Urszula Tomasiak, wspólnie z rezydentkami tego pałacu, ukazują nam najszlachetniejszą urodę nie tylko naszych czasów.
A co, może kłamię? Spójrzmy wszyscy razem na całą kolekcję tych jakże wyjątkowych obrazów. Odezwała się potęga piękna nie tylko w przedmiocie, bowiem sam autor stanowi swoisty podmiot wszelakiego natchnienia. Pani Urszula wybrała motyw wielce urzekający dla każdego poszukiwacza autentycznej sztuki. Widziałem na wielu wspólnych plenerach malarskich nie tylko jej powściągliwy uśmiech, ale także wielkie skupienie. To właśnie jakby w chwili skoncentrowanej uwagi nanosiła na karton najwspanialszy majestat natury. Stosownie do delikatności osobistej, wybrała nie mniej delikatną technikę malarską; akwarelkę. Wypowiadam zdrobniale nazwę tej, chyba najdawniejszej, iście kolorowej bogini wszelakich uroków, bo tak mi podpowiada moja świadomość stanu rzeczy i okoliczności. Na ulotnych barwnych płatkach odkładała Ona jakby najsubtelniejszą pomadę życia. Dzisiaj wzbogaconą dodatkowym kolorem i formą. Składamy Jej cześć i chwałę za te wszystkie pokazane arcydzieła, życząc dalszej prosperity w niejednej galerii tego świata.Kazimierz Kotliński