Lublin: Policjanci odnaleźli skradzioną łódkę

Policjanci z VII komisariatu odnaleźli łódkę rybacką, która została skradziona ponad 3 lata temu z terenu Zalewu Zembrzyckiego w Lublinie. Skradzione mienie znajdowało się w pomieszczeniu gospodarczym 50-letniego mieszkańca gm. Bychawa. Jak tłumaczył mundurowym mężczyzna, pochodzącą z kradzieży łódkę nabył od mężczyzny, który już nie żyje. Funkcjonariusze ustalają te okoliczności oraz szukają właściciela skradzionego mienia. Za kradzież i paserstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
Wczoraj bychawscy policjanci udali się na teren jednej z posesji w gm. Bychawa. Według posiadanych informacji, miała się tam znajdować pochodząca z kradzieży łódka rybacka. Jak się okazało, ustalenia kryminalnych potwierdziły się. W pomieszczeniu gospodarczym należącym do 50-letniego właściciela gospodarstwa mundurowi ujawnili łódkę. Zapytany o jej pochodzenie, ten stwierdził, że zakupił ją kiedyś od mężczyzny, który już nie żyje. Mężczyzna miał świadomość, że przedmiot zakupu pochodzi z kradzieży. Będąc już jej właścicielem, w celu zatarcia śladów przemalował łódkę na inne kolory i używał ją na innych zbiornikach wodnych.
Skradzione mienie policjanci zabezpieczyli za zobowiązaniem. Mundurowi ustalają teraz okoliczności nabycia łódki przez 50-latka oraz próbują znaleźć jej prawowitego właściciela. Ponieważ w 2008 roku funkcjonariusze z VII komisariatu w Lublinie przyjęli kilka zgłoszeń dot. takich kradzieży, będą docierali do pokrzywdzonych w celu okazania im znalezionej wczoraj łódki.
Przy okazji stróże prawa przypominają, że za kradzież i paserstwo grozi kara do 5 lat więzienia.
A.S.