Lubartowscy policjanci odzyskali telefon skradziony w Parczewie. Posługiwał się nim 18 – latek z gminy Serniki. Mundurowi wyjaśniają okoliczności, w jaki sposób aparat trafił w ręce młodzieńca.
Do zatrzymania nastolatka i odnalezienia telefonu doszło w piątek przed południem na ulicy 1-go Maja w Lubartowie. Uwagę policjantów Zespołu Patrolowo – Interwencyjnego zwróciło trzech młodych mężczyzn, którzy na widok radiowozu zawrócili i szybko chcieli odejść. Ponadto jeden z nich chował coś w kieszeni spodni. Podczas legitymowania okazało się, że przedmiotem, który nerwowo chował 18 – letni mieszkaniec gminy Serniki, był telefon komórkowy. Sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że aparat został skradziony w Parczewie. Młodzieniec, który posiadał telefon twierdził, że nic nie wie na temat jego pochodzenia, ponieważ pożyczył go od kolegi. Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności, w jakich 18 – latek wszedł w posiadanie telefonu.
G.P