[b]Ośrodek "Brama Grodzka-Teatr NN" w Lublinie
Pracownia fotografii/Galeria NN
zaprasza
Michał Jeliński
"Na brzegu, co sam tkwi w bezkresie…"
wernisaż
Galeria NN ul. Grodzka 34
16.08.12. (czwartek) godz. 17.00[/b]
Czarno – białe, wielkoformatowe fotografie Michała Jelińskiego pozornie przedstawiają fragmenty krajobrazu, w istocie będąc fotograficznymi ekwiwalentami wewnętrznego przeżycia, wrażliwości i emocji zrodzonych z uważnego współbycia z naturą.
Dzięki technice systemu strefowego i precyzyjnemu sterowaniu odcieniami szarości, Jeliński zdołał utrwalić niewidoczną, pomijaną na co dzień warstwę rzeczywistości, którą odbiorca może odczytywać i interpretować przez pryzmat własnej wrażliwości.
Agnieszka Szczepaniak
Wystawę można oglądać do 06.09.12. od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-17.00 bądź w innym terminie po wcześniejszym uzgodnieniu.
Michał Jeliński, wystawa fotografii „Na brzegu, co sam tkwi w bezkresie…”
Świetliste kamienie wyłaniające się z jaskini, fantazyjnie wykręcone korzenie, bryły skał, nastrój, kontrasty wywołujące napięcie, harmonijne faktury, abstrakcyjne formy drzew, miarowe rytmy fal, horyzont…
Czarno – białe, wielkoformatowe fotografie Michała Jelińskiego pozornie przedstawiają fragmenty krajobrazu, w istocie będąc fotograficznymi ekwiwalentami wewnętrznego przeżycia, wrażliwości i emocji zrodzonych z uważnego współbycia z naturą.
Można powiedzieć, że w tym przypadku subiektywne oko aparatu zdołało uchwycić dwie strony obiektywu – rzeczywisty obraz oraz świadomość fotografa.
Dzięki technice systemu strefowego i precyzyjnemu sterowaniu odcieniami szarości, Jeliński zdołał utrwalić niewidoczną, pomijaną na co dzień warstwę rzeczywistości, którą odbiorca może odczytywać i interpretować przez pryzmat własnej wrażliwości.
Agnieszka Szczepaniak
Na wystawie znajdują się głównie najnowsze pejzaże Michała Jelińskiego, które zrobił
w trakcie podróży po różnych krajach Europy – Islandii, Albanii, Ukrainie, Polsce. Kilka wcześniejszych fotografii pochodzi z Madagaskaru i Czech. Zestaw składa się z 25
czarno-białych odbitek wykonanych ręcznie, na papierze barytowym.
Fotograf dążył do pokazania swoich emocji, pojawiających się w trakcie obserwacji przyrody. Celem nie było odwzorowanie rzeczywistości. Pejzaż jest pretekstem do działania. Morze, skały, korzenie to punkt wyjścia, miejsce spotkania. Cała wystawa (włącznie z tytułem) inspirowana jest wierszem Lorda Byrona.
Radość kryją lasy, gdzie nie zbłądzą ludzie;
Rozkosz czeka na brzegu, co sam tkwi w bezkresie;
Jest gdzieś społeczność, której nikt nie budzi,
Gdzie głębin czuć bezmiar i fal ryk się niesie.