LUBLIN we wtorek: Balony z politykami w niebo i miski z ryżem, jako symbol umów śmieciowych

Data dodania: 25 wrzesień 2012

We wtorek / 25 września / w Lublinie odbędzie się protest w ramach kampanii Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" i Polskiej Partii Pracy pod hasłem "Nie będziemy płacić za wasz kryzys!". Akcja skierowana jest do obecnych elit politycznych, które już zapowiedziały, że w związku z kolejną falą kryzysu, społeczeństwo jeszcze bardziej będzie musiało zacisnąć pasa. Dlatego protest odbędzie się przed lubelską siedzibą Platformy Obywatelskiej przy ul. Królewskiej 2. Początek o godz. 12:00.

Protestujący wypuszczą w niebo balony oklejone zdjęciami znanych polityków. Będą też mieli ze sobą miski z ryżem, które stanowić mają symbol pracy na umowach śmieciowych.

– Premier Donald Tusk i minister finansów Jacek Rostowski już zapowiedzieli, że idzie kolejna fala kryzysu, przez co cięte będą wydatki publiczne, a społeczeństwo będzie musiało jeszcze bardziej zacisnąć pasa. Jest to niemożliwe, bo pas mamy zaciśnięty już tak, że zaraz będą kości pękać – tłumaczy Patryk Kosela, rzecznik prasowy WZZ "Sierpień 80". – Gdy my mamy ten pas zaciskać, elity polityczne go sobie popuszczają. To niezwykle ohydne z ich strony! – dodaje.

Jak poinformowały kilka dni temu media, rząd rozdał blisko 20 mln zł na premie dla urzędników ministerstw. Z kolei w lipcu posłowie otrzymali 500-złotowe podwyżki. Teraz Sejm wyda 250 tys. zł na nowe telewizory do hotelu poselskiego. Aż 1,5 mln zł w tej kadencji parlamentu kosztowały zagraniczne podróże polskich posłów. Pieniądze te zostały wydane na tak egzotyczne wojaże, jak konferencja w Paryżu o możliwości zamieszkania na Marsie czy też na misję obserwacyjną startu statku kosmicznego ATV w Gujanie Francuskiej.

– Rację miał niegdyś Jerzy Urban mówiąc, że władza się wyżywi. Zapomniał jednak dodać, że społeczeństwo umrze z głodu. Gdy politycy rozbijają się po świecie i zajadają kawior czy sushi, my klepiemy biedę. Rośnie bezrobocie, skala umów śmieciowych jest przerażająca, realne wynagrodzenie leci na łeb na szyję, poziom płacy minimalnej to kpina, minimalne renty i emerytury to kwoty poniżej minimum socjalnego – wylicza Kosela.

Zdaniem związkowców "Sierpnia 80", to nie społeczeństwo spowodowało ten kryzys, a politycy i ich neoliberalna polityka. Dlatego podkreślają, że społeczeństwo nie może płacić za błędy politycznych destruktorów i bankierów. – Nie potrzebujemy takich polityków, którzy szkodzą państwu i jego obywatelom. Ich czas się skończył! – mówią.

I podają kolejne statystyki. Z tych Eurostatu wynika, że młodemu Polakowi dużo trudniej, niż innemu przeciętnemu mieszkańcowi Starego Kontynentu zdobyć się na wyprowadzkę z rodzinnego domu. Aż 2,5 mln Polek i Polaków w wieku 25-34 lata, czyli 41 proc. obywateli należących do tej grupy wiekowej, nadal mieszka z rodzicami (przy średniej europejskiej wynoszącej 28 proc.). Wcale nie lepiej Polska wypada w raporcie UNICEF o ubóstwie dzieci. W Polsce prawie 1, 3 mln dzieci jest pozbawionych dostępu do podstawowych dóbr niezbędnych do ich rozwoju (ok 21%), zaś ponad 1 mln żyje w ubóstwie (14,5%).

– Gdyby Platforma Obywatelska rzeczywiście troszczyła się o finanse publiczne, to zlikwidowałaby patologię zatrudniania na umowach śmieciowych. Rocznie tylko z tego powodu budżet państwa traci bagatela 18 mld zł!Zamiast sięgnąć po te pieniądze, Amber-premier Donald Tusk sięgać chce po emerytury górnicze – zaznacza rzecznik związku.

Kampania "Nie będziemy płacić za wasz kryzys!" została zainaugurowana 23 sierpnia protestem przed Urzędem Wojewódzkim w Opolu. Protestujący wypuścili wówczas w niebo chińskie lampiony szczęścia oklejone zdjęciami polityków. Kolejnym dniem akcji – po Lublinie – będzie Gdańsk.

designed by know-line.pl