[b]Zarzuty trzech włamań do samochodów usłyszał wczoraj 21-letni mieszkaniec woj. łódzkiego. Mężczyzna wybijał szyby w autach i kradł znajdujące się wewnątrz przedmioty. Dzień po jednym z włamań został zatrzymany przez policjantów z Warszawy. W trakcie kontroli osobistej okazało się, że ma przy sobie skradzione w Białej Podlaskiej dokumenty.[/b]
Wczoraj policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu przedstawili 21-latkowi zarzuty dokonania trzech włamań. Za każdym razem 21-latek wybijał szybę boczna kamieniem lub cegłą i kradł znajdujące się w autach przedmioty. Były to m.in. torebki, portfele i elektronarzędzia. Pokrzywdzeni oszacowali swoje straty na ponad 2 200 zł.
We wtorek, dzień po dokonaniu ostatniego włamania mężczyzna został wylegitymowany w Warszawie i podczas kontroli osobistej policjanci ujawnili u niego skradzione z jednego z samochodów dokumenty. Ponieważ były one przez bialskich policjantów zarejestrowane, jako utracone, 21-latka powiązano z włamaniami i przekazano bialskim policjantom.
Kryminalni po przeprowadzeniu czynności procesowych udowodnili mu popełnienie trzech przestępstw. Po przedstawieniu zarzutów kradzieży z włamaniem 21-latek przyznał się do ich popełnienia. Maksymalna kara, jaka przewiduje kodeks karny za tego rodzaju przestępstwo to 10 lat pozbawienia wolności.
J.J.