Policjanci z Kraśnika zatrzymali mężczyznę, który zadzwonił do dyżurnego komendy z żądaniem by policja odwiozła go do domu. Podał przy tym, na którym przystanku się znajduje. Chwilę później przejeżdżający obok przystanku patrol operacyjny zauważył wybitą szybę w wiacie przystankowej i szybko oddalającego się mężczyznę. Został on zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Niebywałą fantazją wykazał się 35 letni mieszkaniec Kraśnika, który zdenerwowany zbyt długim oczekiwaniem na autobus, zadzwonił po północy do dyżurnego komendy w Kraśniku z żądaniem by policja odwiozła go do domu. Pouczony przez dyżurnego, że może skorzystać z TAXI, dzwoniący stwierdził, że „policja jest od tego aby pomagać”.
Chwilę później przejeżdżający obok przystanku patrol operacyjny zauważył wybitą szybę w wiacie i oddalającego się mężczyznę. Policjanci zatrzymali uciekiniera. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Jak oświadczył policjantom wybił szybę, gdyż nikt nie chciał odwieźć go do domu i zbyt długo oczekiwał na policję. Swoim zachowaniem chciał przyspieszyć przyjazd radiowozu. Sprawcę wandalizmu rozpoznał również stojący na przystanku mężczyzna.
Niestety za swój występek niecierpliwy mężczyzna zamiast do domu odwieziony został do policyjnego aresztu. Będzie odpowiadał za zniszczenie mienia. Za czyn ten grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
J.M.