Funkcjonariusz Oddziału Prewencji KWP w Lublinie zatrzymał wczorajszej nocy pijanego sprawcę kolizji, który uderzył w zaparkowany przy ulicy samochód i chciał odjechać z miejsca zdarzenia. Policjant pomimo tego, że był po służbie podjął interwencję uniemożliwiając mu ucieczkę i wezwał na miejsca patrol. Pijany kierowca próbował jednak załatwić sprawę po swojemu. Mężczyzna wyjął z portfela 50 zł mówiąc, że jeśli kwota jest za mała więcej doniesie następnego dnia. Mieszkaniec Lublina w chwili zdarzenia miał blisko 1, 7 promila alkoholu w organizmie. Teraz 36-latek odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji, ale także za usiłowanie przekupstwa. Grozić mu może do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło minionej nocy przy ul. Wyżynnej. Policjant z Oddziału Prewencji KWP w Lublinie usłyszał odgłos dobiegający z drugiej strony ulicy. Funkcjonariusz pobiegł zobaczyć co się stało. Okazało się, że chwilę wcześniej doszło tam do stłuczki. Kierujący samochodem m-ki opel uderzył w zaparkowany przy ulicy renault scenic. Siedzący za kierownicą opla mężczyzna uruchomił silnik chciał i odjechać z miejsca zdarzenia. Policjant mimo tego, że był poza służbą podjął interwencję. Przedstawił się, pokazał policyjną odznakę i nakazał wyłączyć silnik, a klucze położyć na kokpicie. Kierowca wykonał polecenia i wysiadł z samochodu, miał trudności z utrzymaniem się na nogach. Policjant wezwał na miejsce patrol. W czasie oczekiwania na przyjazd funkcjonariuszy pijany kierowca postanowił załatwić sprawę po swojemu. Wyjął 50 zł i usiłował wręczyć je policjantowi w zamian za odstąpienie od dalszych czynności. Pomimo, że policjant uprzedził go o odpowiedzialności karnej za próbę przekupstwa, ten nie ustępował. Mówił, że większą kwotę może przynieść następnego dnia.
Patrol, który przyjechał na miejsce wylegitymował kierowcę. Okazał się nim 36 –letni mieszkaniec Lublina. W chwili zdarzenia miał w organizmie blisko 1, 7 promila alkoholu. Pijany kierowca został zatrzymany do wytrzeźwienia i wykonania dalszych czynności.
Teraz 36-latek odpowie nie tylko za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji, ale także za usiłowanie przekupstwa. Grozić mu może do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjant, który zatrzymał pijanego kierowcę jest funkcjonariuszem Oddziału Prewencji KWP w Lubinie. O jednej z jego interwencji informowaliśmy w lutym 2010 roku. Wówczas to podczas patrolu terenu przy ul. Piłsudskiego, w okolicy ścieżki rowerowej funkcjonariusz zauważył, że w rzece Bystrzyca pływa pies. Zwierzę próbowało wydostać się na brzeg. Policjant wraz z kolegą z patrolu postanowili pomóc czworonogowi. Jeden z nich położył się na śniegu, a drugi trzymał kolegę za pas asekurując go w ten sposób. Po kilku minutach udało się wyciągnąć przemoczone i zziębnięte zwierzę z wody. Okazało się, że pies miał mocno związane szelkami przednie łapy. Policjanci przewieźli ją do schroniska dla zwierząt.
R.L.R