O nieuchronności kary przekonał się 29-letni Krzysztof Ś., który jest podejrzany o dokonanie zabójstwa oraz usiłowanie zabójstwa przy użyciu broni. Mężczyzna był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Namierzyli go policjanci z Sekcji Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. 29-latek ukrywał się we Francji. Poszukiwany wpadł w Paryżu. W piątek został przekonwojowany do Aresztu Śledczego w Warszawie. Teraz odpowie za swoje czyny. Za zabójstwo grozi dożywocie.
Mężczyzna był poszukiwany między innymi do sprawy zabójstwa i usiłowania zabójstwa, do którego doszło w sierpniu 1998 roku w Wisznicach. Wtedy miał miejsce napad na stację benzynową. Sprawca w kominiarce na głowie wszedł do budynku z bronią palną. Mierząc nią w pracowników zażądał wydania pieniędzy. Kiedy spotkał się ze sprzeciwem, oddał dwa śmiertelne strzały w kierunku jednego ze sprzedawców. Kolejny strzał padł w kierunku innego pracownika. Na szczęście mężczyzna przeżył. Po tym zdarzeniu bandyta uciekł.
Policjanci ustalili, że sprawcą jest mieszkaniec gm. Piaski. Kryminalni ustalili, że zabójstwo to nie jedyne przestępstwo o jakie jest podejrzany Krzysztof Ś. W kwietniu 2004 roku sąd skazał go na karę 2,5 roku pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem. Natomiast w październiku 2004 roku został skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności za rozbój.
Europejski Nakaz Aresztowania za Krzysztofem Ś. został wydany w kwietniu 2006 roku. Z kolei w październiku 2006 roku Prokuratura Okręgowa w Lublinie Ośrodek Zamiejscowy w Białej Podlaskiej za ukrywającym się mężczyzną wydała list gończy w związku z podejrzeniem zabójstwa i usiłowania zabójstwa w Wisznicach.
Od roku 2007 sprawą poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania zajmowali się policjanci z Sekcji Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. To właśnie oni ustalili, gdzie ukrywa się podejrzany. Funkcjonariusze namierzyli go we Francji. Ustalili adresy i miejsca, w których mógł przebywać. Takie informacje zostały przekazane francuskim mundurowym. Przez pewien czas Krzysztofowi Ś. udawało się uniknąć zatrzymania. Jednak polscy funkcjonariusze nie poddawali się i namierzali kolejne adresy pod którymi przebywał mężczyzna. Dzięki temu ręka sprawiedliwości dotknęła i jego. W lutym br. mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu jego konkubiny w Paryżu. Do polski został przekonwojowany w ubiegły piątek. Obecnie przebywa w Areszcie Śledczym w Warszawie. Wkrótce zostanie doprowadzony przed oblicze prokuratora.
A.A.