Lublin: 15-latek na bakier z prawem

W ręce policjantów z Wydziału ds. Przestępstw Nieletnich KMP w Lublinie trafił wczoraj 15-latek, który typowany był do kradzieży z włamaniami. Jak ustalono, w minionym roku nieletni włamał się do kiosku oraz piwnicy pobliskiego bloku. Jego łupem padły przedmioty o łącznej wartości ponad 3 tys. złotych, wśród nich sprzęt narciarski. Nastolatek ma też na koncie pięciokrotne udzielanie narkotyków innym osobom. Teraz o losie młodzieńca zadecyduje Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.

15-letni mieszkaniec Lublina wpadł w ręce policjantów z Wydziału ds. Przestępstw Nieletnich KMP w Lublinie wczorajszego dnia. Mundurowi zauważyli, jak szedł ul. Śliwińskiego. Młodzieniec od pewnego czasu typowany był do przestępstw z ubiegłego roku, o które podejrzewali go stróże prawa. Chodziło o kradzież z włamaniem do kiosku przy ul. Króla Rogera, gdzie łupem włamywacza padły papierosy oraz inne artykuły znajdujące się w zasięgu ręki. Straty wyceniono na około 300 złotych. Zdaniem śledczych nastolatek miał też związek z włamaniem do piwnicy pobliskiego bloku, skąd zostały skradzione narty oraz buty narciarskie, a także inne przedmioty. Poszkodowany właściciel wycenił straty na około 3 tys. złotych.

15-latek trafił na komisariat V Policji w Lublinie. Przyznał się do winy. Okazało się także, że nastolatek ma na koncie także inne czyny. Przyznał się, że pięciokrotnie udzielił suszu konopi indyjskich innym osobom. Teraz o losie młodzieńca zadecyduje Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.

A.S.