Kryminalni z KMP w Lublinie oraz policjanci z III Komisariatu Policji zatrzymali trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o dokonanie 11 kradzieży łańcuszków oraz 12 włamań do samochodów a dwóch z nich o dokonanie rozboju. Sprawa ciągle rozwojowa. Dorosłym sprawcom grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 12.
Do pierwszych zatrzymań doszło wczoraj. Policjanci zatrzymali 16-letniegoi Michała W. i jego 20-letniego kompana Norberta J. Policjanci ustali, że obaj zatrzymani mogą mieć na koncie kilka lub nawet kilkanaście kradzieży łańcuszków na terenie Lublina i włamań do samochodów. Z ich wyjaśnień wynika, że omijali teren Śródmieścia i inne miejsca, gdzie zamontowany jest monitoring. Mimo tego kryminalni zdołali ich namierzyć. Policjanci ustali, że nieletni działał z dwoma 20-latkami. W obu przypadkach dorośli są podejrzani o dokonanie 12 przestępstw. Pierwszy z zatrzymanych Norbet J. już dziś trafił przed oblicze prokuratora. Złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy oraz poddał dobrowolnie karze. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.
Dziś rano policjanci zatrzymali drugiego 20-latka, który wspólnie z nieletnim dokonywał przestępstw. Mateusz S. też ma na koncie 12 przestępstw. W jednej sprawie podejrzany jest o dokonanie rozboju. Poszkodowana kobieta, została poturbowana przez napastników przy ul. Szmaragdowej w Lublinie, a następnie sprawcy zrabowali jej łańcuszek. Pozostałe czyny dotyczą kradzieży łańcuszków i włamań do samochodów. W tej sprawie czynności przejął Komisariat VII Policji na terenie, którego doszło do rozboju. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.
Przy tej okazji policjanci ustalili, że kilka przestępstw nie zostało zgłoszonych. Dotyczy to m.in. włamania do samochodu przy ul. Młodzieżowej, kradzieży łańcuszka przy ul. Kunickiego (okolice kościoła prawosławnego), kradzieży łańcuszka przy ul. Wolskiej oraz przy ul. Szmaragdowej. Ewentualnych poszkodowanych prosimy o zgłoszenie się do najbliższego komisariatu Policji. Policjanci ustalają gdzie trafiły skradzione przedmioty. Nieletni będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym. Tymczasowo został osadzony w Policyjnej Izbie Dziecka.
JW