Policjanci z II komisariatu zatrzymali młodych rozbójników, którzy wczoraj w Lublinie okradli dwie młode kobiety. Wśród sprawców jest 14-latek, 16-latka oraz 19-latka w widocznej ciąży. Ich łupem padła torebka z zawartością. Policjanci odzyskali skradzione przedmioty. Teraz młodzi ludzie za swoje czyny odpowiedzą przed sądem. Za rozbój grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 12.30 na ul. Czwartek w Lublinie. Z relacji poszkodowanych wynikało, że do trzech dziewczyn siedzących na murku podeszła czteroosobowa grupa młodych osób, którzy zażądali wydania cennych przedmiotów. Kiedy usłyszeli odmowę, zaczęli przeszukiwać torebkę jednej z poszkodowanych. W momencie gdy 18-latka stanowczo zaprotestowała, chłopak zbił butelkę a następnie przystawił kawałek szkła do jej głowy. Wtedy poszkodowana oddała torebkę wraz z telefonem, aparatem fotograficznym, odtwarzaczem mp3, biżuterią i kosmetykami, a także odzieżą o łącznej wartości ponad 1,5 tys. złotych. W wyniku rozboju, poszkodowana została także jej 19-letnia koleżanka. Sprawcy po zabraniu przedmiotów uciekli, a o zdarzeniu została powiadomiona policja.
Na ustalenie sprawców nie trzeba było długo czekać. Jeszcze tego samego dnia mundurowi z II komisariatu zatrzymali troje ze sprawców. Jak się okazało byli nimi mieszkańcy Lublina w wieku 14, 16 i 19 lat. Policjanci odnaleźli przy nich skradzione przedmioty. 14-latek i 16-latka trafili do policyjnej izby dziecka. Z kolei 19-latka, która jest w zaawansowanej ciąży, wkrótce zostanie przesłuchana w tej sprawie. Za rozbój grozi kara 12 lat pozbawienia wolności.
A.A.