[center] Policyjni wywiadowcy zatrzymali czwórkę chuliganów, w tym dwie niepełnoletnie dziewczyny. Wcześniej młodzi ludzie spożywali alkohol na jednej z klatek schodowych w centrum miasta. By móc kontynuować picie piwa, pobili tych, którzy ośmielili się zwrócić im uwagę. Spotkanie towarzyskie skończyło zaatakowaniem mieszkańca bloku i czynną napaścią na funkcjonariusza. 20-latek i 17-latek usłyszeli już zarzuty i zostali aresztowani. Grozi im do 10 lat więzienia. Decyzje w sprawie 16-letnich dziewczyn będzie podejmował Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
Zatrzymaniem czterech osób za pobicie 62-latka i 37-latka skończyło się spotkanie towarzyskie na jednej z klatek schodowych w centrum miasta. Kilkoro młodych ludzi postanowiło spędzić ze sobą wolny czas, odurzając się alkoholem. Wśród nich były dwie niepełnoletnie dziewczyny. Na miejsce spotkania wybrali sobie klatkę schodową, zakłócając tym samym spokój mieszkańców. Jeden z domowników odważył się zwrócić im uwagę. Zareagowali agresją. Na taką sytuację natknął się inny mieszkaniec bloku – policjant wracający do domu. Najście funkcjonariusza było jeszcze większą przeszkodą w kontynuowaniu wspólnego picia. Chuligani w przewadze liczebnej zaatakowali mężczyzn. Jeden z nich rozpoznał 37-letniego mieszkańca bloku jako policjanta i to wywołało jeszcze większą agresję i silniejsze ciosy w głowę zdawane po przewróceniu.
Nietrzeźwych młodych przestępców policyjni wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zatrzymali podczas kontynuowania spożywania alkoholu. To, że dotkliwie pobili, nie odebrało im apetytu na alkohol i wspólną nasiadówkę na miejskiej ławce.
20-latek i 17-latek usłyszeli już zarzuty i wczoraj sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt. Grozi im do 10 lat więzienia. Decyzje w sprawie 16-letnich dziewczyn będzie podejmował Sąd ds. Rodziny i Nieletnich.
EP.[/center]