Lublin: Podejrzanego o podpalenia wytypował dzielnicowy.

Data dodania: 29 lipiec 2011

Po raz kolejny instytucja dzielnicowego okazała się niezawodna. Tym razem dzielnicowy z V Komisariatu Policji w Lublinie wytypował podejrzanego o trzy podpalenia bloku przy ul. Kurantowej w Lublinie. Okazał się nim 14-letni mieszkaniec Lublina. Chłopiec podkładał ogień w skrzynkach elektrycznych umieszczonych na piętrach wieżowca. Łączne straty wycenione zostały na ponad 25 tysięcy złotych. Poniesie odpowiedzialność przed sądem rodzinnym.

Do pożarów skrzynek elektrycznych w bloku przy ul. Kurantowej 8 doszło w czerwcu br. Mieszkańcy trzykrotnie wzywali straż pożarną. Łączne straty zostały wycenione przez spółdzielnię mieszkaniową na ponad 25 tysięcy złotych. Pierwsze ustalenia nie wskazywały w sposób jednoznaczny działania podpalacza. Policjanci z V komisariatu prowadzili dochodzenie dwutorowo. W pierwszym przypadku brali pod uwagę podpalenie, zaś w drugim zwarcie instalacji elektrycznej. Wątpliwości zostały rozwiane przez biegłego jak i ustalenia policjantów. Biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że doszło do podpalenia.

Na trop sprawcy wpadł dzielnicowy z kilkuletnim stażem z miejscowego komisariatu. Doświadczenie zawodowe i skojarzenie pewnych informacji od mieszkańców i administracji zaowocowało tym, że dzielnicowy wytypował nieletniego mieszkańca osiedla jako sprawce tych podpaleń. Wczoraj kryminalni z „piątki” zatrzymali 14-latka. Podczas przesłuchania w obecności jednego z rodziców przyznał się do podpaleń. Młodzieniec wyjaśnił policjantom, że ekscytowały go akcje gaśnicze strażaków.

Do pożarów dochodziło 11, 12 i 17 czerwca br. Pożary wzniecał na trzecim i ósmym piętrze bloku. Teraz młody podpalacz będzie odpowiadał za zniszczenie mienia. Z uwagi na wiek sprawcy, materiały postępowania trafią do Sądu dla Nieletnich.
AF

designed by know-line.pl