Lublin: Wpadli na gorącym uczynku

Data dodania: 21 maj 2012

Policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy okradli studentki mieszkające na stancji. Jednego z nich na gorącym uczynku ujęły same pokrzywdzone. Mężczyzna próbował się tłumaczyć, że przyszedł na imprezę i najprawdopodobniej się pomylił. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione przedmioty. Wśród nich były lokówki, suszarki oraz prostownice do włosów. Sprawcy przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze. Za kradzież grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło wczorajszej nocy. Z relacji pokrzywdzonych wynika, że jedna ze studentek mieszkających na stancji usłyszała jakieś dziwne hałasy dobiegające z sąsiedniego pokoju. Kiedy wyszła zobaczyć co się dzieje, zauważyła młodego mężczyznę, który zdezorientowany próbował się tłumaczyć, że przyszedł na imprezę, ale jak widać najprawdopodobniej pomylił mieszkania. Kiedy dziewczyna zauważyła, że ze stolika zniknęły pieniądze i papierosy a laptop jest odpięty z kabli, zawołała koleżankę. Dziewczyny ujęły podchmielonego mężczyznę i o zdarzeniu powiadomiły Policję.
Na miejscu policjanci z IV Komisariatu zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 19-letni Patryk R., mieszkaniec gm. Konopnica. Funkcjonariusze odnaleźli przy nim zarówno pieniądze jak i papierosy należące do jednej z pokrzywdzonych.
Nad ranem do komisariatu ponownie zgłosiły się studentki, które powiadomiły policjantów, że skradzionych przedmiotów było więcej. Kiedy sprawdziły dokładnie mieszkanie okazało się, że brakuje w nim jeszcze m .in. żelazka, suszarki, lokówki czy prostownicy do włosów.
Sprawą zajęli się kryminalni z IV komisariatu, którzy ustalili drugiego ze sprawców. Okazał się nim 18-letni Sebastian K. z Lublina. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci odnaleźli wszystkie skradzione studentkom urządzenia. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty. Obaj też przyznali się do winy i poddali dobrowolnie karze. Za kradzież z godnie z kodeksem karnym grozi 5 lat pozbawienia wolności.
AA

designed by know-line.pl