"Na własne uszy" – cykl spotkań z twórcami reportaży radiowych i słuchowisk

Data dodania: 07 marzec 2018

"Na własne uszy" to cykl comiesięcznych spotkań (z wyłączeniem miesięcy wakacyjnych) z wybitnymi twórcami reportaży radiowych i słuchowisk. Spotkania będą organizowane w  przestrzeni kawiarni w Cafe Próba (ul. Grodzka 5), co sprzyja nawiązaniu rozmów. Bohaterami spotkań będą wybitni radiowcy, laureaci konkursów krajowych i międzynarodowych, m.in.: Małgorzata Nabel-Dybaś, Żaneta Walentyn, Agnieszka Czyżewska-Jacquemet, Katarzyna Michalak, Mariusz Kamiński, Maria Brzezińska, Bartosz Panek.

 

13 marca, godz. 18.00, Cafe Próba, spotkanie z Małgorzatą Nabel-Dybaś; prezentacja reportażu Pamiętnik z wieżowca Małgorzata.

 

 

Małgorzata Nabel-Dybaś w Radiu „Zachód” pracuje od 1997 roku (współpracowała też jako freelancer z PR3, Studiem Dokumentu i Reportażu PR oraz lokalnymi rozgłośniami Polskiego Radia). Zdobywczyni wielu polskich i zagranicznych nagród za reportaże radiowe.

 

Zadebiutowała  w 1999 roku historią o pomniku, który jej ciotka Danuta Nabel-Bochenkowa  postawiła ku czci pierwszego człowieka na Księżycu. Reportaż Jak Danka i Kazik nie polecieli na księżyc dostał się do finału konkursu im. Jacka Stwory. W 2007 roku otrzymała prestiżową nagrodę dla młodych twórców Ake Blomstrom Memorial Prize za reportaż Pamiętnik z wieżowca Małgorzata, który nagrodzono  w wielu konkursach m.in. "za nowatorski warsztatowo obraz losów kilku pokoleń mieszkańców wielorodzinnego bloku, wpisany w historię miasta i kraju". Rok później została stypendystką  EBU Master School of Talents. Specyficzny sposób odautorskiej narracji zabarwiony humorem i ironią jest znakiem rozpoznawczym jej prac.

 

Obecnie prócz reportaży zajmuje się propagowaniem postaw humanitarnych wobec zwierząt oraz ochroną przyrody  w autorskiej audycji  Między Nami Zwierzętami emitowanej co środę na antenie Radia Zachód.

 

Prywatnie szczęśliwa żona i mama.

 

 

Pamiętnik z wieżowca Małgorzata

 

W 1984 roku w Zielonej Górze oddano do użytku 10-piętrowy wieżowiec, nazwany przez architekta "Małgorzata". Autorka wraz z całą rodziną wprowadziła się tam w maju. Czy był to awans społeczny? Wtedy tak było to postrzegane.

 

Pamiętnik z wieżowca Małgorzata to autentyczny zapis czasu upływającego na destrukcyjnych i nic nieznaczących zabawach. To pamiętnik zdarzeń, przedmiotów i przede wszystkim ludzi, którzy zamknięci w długich korytarzach, czuli się trochę jak w klatce.

To pierwsze doświadczenia i nauka życia w specyficznym "blokowym" krajobrazie wieżowca. To korowód barwnych postaci, z którymi przyszło autorce dorastać. Tabazą – dozorczynią, strasznym ojcem Sebastiana – postrachem II-go piętra, Rudą, która nie odstawiała lornetki od wścibskich oczu, Igorem –  imprezowym autorytetem. W wieżowcu nikt nie był anonimowy, każdy dzięki cienkim ścianom i kominom wentylacyjnym uczestniczył w czyimś życiu.

 

Po pokoleniu autorki nastali blokersi – Byku, Oksanka, Pizza, Grzesiek. I żyją po swojemu, między V-tym piętrem a niezrealizowanymi marzeniami. Trochę zawieszeni między codziennością a odlotem w nierealny świat używek. To artyści, jeśliby artystycznie interpretować niezwykłe graffiti, którymi zamaskowali niegdyś białe ściany wieżowca.

 

Autorka wykorzystała także nagrania z 1984 roku dzięki pomysłowi swojego ojca, który nagrywał swoje córki na starego Grundiga ZK 120.

 

 

 

designed by know-line.pl