11 osób związanych ze środowiskiem pseudokibiców dwóch klubów sportowych z Lublina i okolic zatrzymali policjanci lubelskiego CBŚP. Łącznie osoby te usłyszały 25 zarzutów dotyczących między innymi kierowania i działania w zorganizowanej grupie przestępczej, handlu narkotykami, kradzieży, włamań, rozbojów i posiadania amunicji. W ręce policjantów wpadł również lider grupy 38-letni Mariusz K. 5 osób najbliższe trzy miesiące spędzi w tymczasowym areszcie.
Policjanci lubelskiego CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie rozpracowali zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowisk pseudokibiców dwóch klubów sportowych. Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że jej członkowie handlowali narkotykami. W ciągu tylko pół roku grupa wprowadziła do obrotu ponad 13 kilogramów amfetaminy. Poza tym jej członkowie mają na swoim koncie włamanie do mieszkania i kradzież wartościowych dzieł sztuki na kwotę około 45 tys. zł. Jak udowodnili policjanci członkowie grupy usiłowali też odebrać siłą pieniądze, które zostały pobrane z banku przez mężczyznę. Chodziło o 35 tys. zł.
Policjanci zatrzymali 4 osoby w mieszkaniach tuż po 6 rano. U jednej z nich funkcjonariusze zabezpieczyli 35 sztuk amunicji i małą plantację konopi. Pozostałe 7 osób zostało doprowadzonych z aresztów śledczych i zakładów karnych, gdzie przebywały w związku z innymi przestępstwami.
Wśród zatrzymanych osób znalazł się lider grupy 38-letni Mariusz K. i jego partnerka Katarzyna K. (35 l.), która odpowiadać będzie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Za ten czyn grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Za kierowanie grupą grozi do 10 lat, a najwyższa kara grozi za przestępstwa rozboju – do 12 lat.
Wobec 5 osób sąd zastosował tymczasowe aresztowanie. Trzy kolejne będą podpisywały policyjny dozór. Sprawa ma w dalszym ciągu charakter rozwojowy.
(www.lubelska.policja.gov.pl)