Dzisiaj rano w miejscowości Stasinów doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący samochodem marki Ford Escort, 37- latek z gm. Wohyń prawdopodobnie w wyniku nieprawidłowego wyprzedania, doprowadził do bocznego zderzenia z osobowym nissanem. Kierujący nissanem 35- letni mieszkaniec Komarówki Podlaskiej, zjechał do przydrożnego rowu a następnie uderzył w drzewo. Na skutek uderzenia doszło do zapalenia się pojazdu. Mimo natychmiastowej reanimacji kierowca nissana zmarł. Radzyńscy policjanci ustalają szczegóły wypadku.
Do zdarzenia doszło tuż przed godziną 9.00 w miejscowości Stasinów. Kierujący samochodem marki Ford Escort 37-latek z gminy Wohyń prawdopodobnie w wyniku nieprawidłowego wyprzedzania doprowadził do bocznego zderzenia z osobowym nissanem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca escorta, nie upewnił się czy może bezpiecznie wyprzedzić jadący przed nim pojazd. W wyniku tego kierujący nissanem 35- letni mieszkaniec Komarówki Podlaskiej, który najprawdopodobniej zaczął już wyprzedzać forda uderzył w niego. Po tym zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Na skutek uderzenia doszło do zapalenia się pojazdu.
Kierowca nissana został uwięziony w samochodzie, dlatego też potrzebna była specjalistyczna pomoc Strażaków, którzy rozcinali pojazd. Pomimo reanimacji wykonanej na miejscu wypadku 35- latek zmarł.
Prowadzone w tej sprawie postępowanie pozwoli wyjaśnić dokładnie przebieg całego wypadku.
Apelujemy do kierowców o bezpieczną i rozważną jazdę, zanim zdecydujemy się na wykonanie jakiegokolwiek manewru na drodze, upewnijmy się czy taki manewr możemy wykonać bezpiecznie. Wielu tragedii na drodze można uniknąć poprzez właściwe zachowanie i stosowanie zasady ograniczonego zaufania względem innych uczestników ruchu drogowego.
B. S.