Plebiscyt „Słowo Roku” zorganizowany został przez Instytut Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego po raz 13. Swój głos można było oddać do 31 grudnia. Wśród tegorocznych propozycji znalazły się m.in.: „granatnik”, „inflacja”, „patodeweloperka”, „sztuczna inteligencja (Al)”, „zboże”.
– Wybór słowa sztuczna inteligencja jako słowa roku 2023 świadczy o znaczącym wpływie, jaki ta technologia wywiera na nas, na gospodarkę i na społeczeństwo. AI przekształca sposób,
w jaki podejmujemy decyzje, zarządzamy danymi i innowacjami. W sektorze biznesowym, otwiera nowe możliwości dla analizy danych, personalizacji usług oraz automatyzacji procesów – uważa specjalista ds. sztucznej inteligencji dr Bartosz Przysucha, prodziekan
ds. kształcenia na Wydziale Zarządzania Politechniki Lubelskiej.
Jak zaznacza naukowiec, wybór słowa sztuczna inteligencja na słowo roku jest również momentem refleksji dotyczącym tego, jak to zjawisko będzie zmieniać i kształtować nas jako społeczeństwo.
– Musimy zwracać uwagę na kwestie prywatności, bezpieczeństwa danych oraz potencjalnego wpływu AI na rynek pracy i rozwój młodych ludzi. Słowo roku to nie tylko odzwierciedlenie aktualnych trendów, ale również przypomnienie o odpowiedzialności, jaką niesiemy jako nauczyciele, badacze i praktycy w kształtowaniu przyszłości, w której sztuczna inteligencja powinna służyć dobru wspólnemu – wyraża nadzieję prodziekan.
Politechnika Lubelska jest pierwszą uczelnią w kraju, która podjęła decyzję o utworzeniu na Wydziale Zarządzania kierunku sztuczna inteligencja w biznesie. Studenci podczas zajęć uczą się jak korzystać i tworzyć narzędzia sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego
w biznesie, zachowując jednocześnie etyczne standardy i biorąc pod uwagę dylematy prawne związane z poszanowaniem własności intelektualnej.