Rafałem Księżykiem
16 marca 2017, godz. 18.15
Filia nr 2 MBP, ul. Peowiaków 12
fot. Marcin Klaban, Studio MMP
Rafał Księżyk o sobie:
W 1993 roku ruszył "Brum", który był moją pierwszą dziennikarską pracą. Jeszcze wtedy studiowałem, miałem dzięki temu zaplecze w postaci akademika. Po ukończeniu prawa porwałem się na heroiczną decyzję, żeby utrzymywać się z pisania. Gdy była szansa napisać o muzyce, albo popuszczać ją w radiu, łowiłem, co się da. (…) Jako że interesowała mnie muzyka a dodatkowo byłem studentem prawa, to trafiłem do komitetu organizującego festiwal w Jarocinie w 1993 roku. To był ten niesławny festiwal sponsorowany przez Marlboro i zakończony punkową zadymą, w której rozniesiono małą scenę. W biurze festiwalowym byłem odpowiedzialny za umowy z muzykami. Swoją drogą było to świetne przygotowanie do zawodu dziennikarza, zobaczyć artystę podczas negocjacji – bezcenne, masz go na talerzu. Pośród rockowych kapel jakaś połowa nie miała menadżerów od takiej roboty. Dziś trudno w to uwierzyć. Szefem Jarocina był wtedy Kuba Wojewódzki, który postanowił wykorzystać popularność programu "Brum" na antenie Trójki, to był odpowiednik dzisiejszej "Offensywy". Stworzył gazetę pod tą samą nazwą i zapraszał do współpracy.