Tomaszowscy policjanci zatrzymali 29 i 21-latka, którzy w jednym z salonów sieci komórkowych skradli telefon komórkowy o wartości prawie tysiąca złotych. Skradziony łup sprzedali w komisie, a pieniądze przeznaczyli m. in. na alkohol. Teraz sprawcy trzeźwieją w policyjnym areszcie. Grozi im do 5 lat więzienia.
Kradzież miała miejsce wczoraj przed godziną 13.00 w jednym z tomaszowskich salonów telefonii komórkowej. Sprawcy wykorzystując nieuwagę pracowników, z blatu biurka skradli kompletny zestaw telefonu. Wartość skradzionego mienia to kwota blisko 1 tys. złotych.
Tomaszowscy dzielnicowi ustalili, że za kradzieżą stoi trzech mieszkańców miasta. Dwóch z nich zostało zatrzymanych. Są to przyrodni bracia, 29 i 21-latek. W chwili zatrzymania obaj byli pijani, starszy miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, natomiast młodszy 2,4 promila. Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Jak się okazało, sprawcy skradziony telefon sprzedali w miejscowym komisie, zaś pieniądze przeznaczyli m.in. na alkohol. Mundurowi odzyskali już skradzione mienie.
Za kradzież zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia. Stróże prawa ustalają personalia trzeciego ze sprawców.
J.R.