Miasto zaprasza mieszkanki i mieszkańców Lublina do włączenia się w wiosenną akcję ratowania migrujących płazów w okolicach Zalewu Zemborzyckiego. Wolontariusze i wolontariuszki pomogą w przenoszeniu tych niewielkich zwierząt w bezpieczne miejsca.
– W tym roku wyjątkowo wcześnie, bo już z końcem lutego rozpoczynamy naszą coroczną akcję ratowania migrujących płazów. Wiosną, po wybudzeniu z zimowego snu, żaby przemieszczają się do najbliższych zbiorników wodnych w celach godowych, często napotykając po drodze ruchliwe ulice i ciągi komunikacyjne. W Lublinie takim newralgicznym miejscem jest ulica Janowska, gdzie zdarza się, że zwierzęta giną w drodze do Zalewu Zemborzyckiego. Dlatego po raz kolejny organizujemy wiosenną akcję ratowania płazów, ustawiając specjalne płotki oraz zachęcamy mieszkańców i mieszkanki do włączenia się w nasze działania. Apelujemy również do kierowców o zmniejszenie prędkości i zwrócenie uwagi na wędrujące zwierzęta w pobliżu zbiorników wodnych – mówi Blanka Rdest, Dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej.
Miasto Lublin już po raz czwarty jest organizatorem akcji ratowania migrujących płazów. W pasie drogowym ul. Janowskiej i Lipskiej staną płotki naprowadzające, które uniemożliwiają płazom wejście na ulicę. Przemieszczając się wzdłuż barierki wpadają one do pojemnika, skąd przenoszone są do zbiorników wodnych: z ul. Janowskiej do stawów przy ul. Koło, zaś z ul. Lipskiej pod wiadukt kolejowy na ul. Tęczowej.
Osoby chcące pomóc i wziąć udział w akcji ratowania płazów podczas ich wiosennej migracji, zwłaszcza studenci i członkowie organizacji zajmujących się ochroną zwierząt, proszone są o kontakt z Wydziałem Zieleni i Gospodarki Komunalnej. Zgłoszenia można wysyłać na adres e-mail: komunalna@lublin.eu. Pracownicy Wydziału udzielą zainteresowanym wszelkich niezbędnych informacji.
W Polsce wszystkie gatunki żab i ropuch są pod ochroną. Odgrywają one istotną rolę w łańcuchu pokarmowym, są naturalnym wrogiem wielu szkodników. Odżywiają się głównie owadami latającymi, w tym tak dokuczliwymi jak komary. Uzupełnieniem ich diety są też inne, wyrządzające wiele szkód insekty, takie jak: stonka, pajęczaki, chrząszcze, a nawet ślimaki.
Akcja ratowania migrujących płazów potrwa kilka tygodni i uzależniona jest od pogody.