Za kradzież roweru i telefonów komórkowych odpowie 47-letni mieszkaniec gm. Wola Uhruska. Mężczyzna skradł urządzenia w czasie gdy gospodyni była zajęta pracami domowymi. Policjanci zatrzymali go wkrótce po tym, jak porzucił kradziony jednoślad i uciekał do lasu. Jak się okazało to nie pierwsza kradzież za którą był już notowany 47-latek.
Policjantów o kradzieży powiadomił 37-letni mieszkaniec gm. Wola Uhruska, który zgłosił, że ktoś ukradł mu rower, który zostawił pod jednym z barów w Woli Uhruskiej. Poszkodowany wartość jednośladu oszacował na kwotę 600 zł. Skierowani na miejsce policjanci, patrolując okolicę wspólnie z pokrzywdzonym, zauważyli mężczyznę, który jechał rowerem 37-latka. Rowerzysta widząc zbliżający się do niego radiowóz porzucił rower i uciekł do pobliskiego lasu. Policjanci przekazali pojazd prawowitemu właścicielowi. Stróże prawa ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec gm. Wola Uhruska.
Ponadto mundurowi ustalili, że 47-latek w miniony piątek ukradł również telefony należące do mieszkanki Woli Uhruskiej. Sprawca wykorzystując skupienie się kobiety na wykonywaniu prac domowych wszedł do jej mieszkania skąd zabrał dwa telefony komórkowe o łącznej wartości 750 zł.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W przeszłości był już karany za tego typu przestępstwa. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.