Trybunał Koronny 18.01.2017 godz. 18.00, wstęp wolny
Kolędowanie, różne jego rodzaje, to niezmiernie ważny element okresu Bożonarodzeniowego. Miało zapewnić dobrobyt w nadchodzącym roku, było też okazją do spotkań zabawy i zalotów. W strukturze miasta ten zwyczaj nie jest łatwy do zaadaptowania ze względu na jego specyfikę. Jednak wiele środowisk stara się go „oswoić” i przenieść na grunt miejski. Istnieją dziecięce grupy kolędnicze przy parafiach zbierające datki na cele dobroczynne, organizowane są grupy w placówkach edukacyjnych i kulturalnych nieasenizujące Herody, Chodzenie z kozą itp. W niektórych miastach można zamówić sobie do mieszkania tradycyjnych kolędników przez telefon! Lubelskie kolędowanie będzie łączyło w sobie miejską i wiejską tradycję. W rolę siedzącej przy zastawionym stole rodziny przyjmującej kolędników wejdą znaczący dla Lublina ludzie wspomagani przez animatorów. Część uczestników tego wydarzenia znajdzie miejsce przy stole, inni będą siedzieć na widowni. Do kolędowania zostaną zaproszone grupy kolędników z Lublina. Zostanie też zaprezentowane przez zespół „Folusz” z Giedlarowej kolędowanie z turoniem. Dołączą do nich kolędnicy z Huculszczyzny, regionu w którym tradycja kolędowania jest wciąż żywa. Wielopokoleniowy zespół „Folusz” z Giedlarowej z Podkarpacia, istniejący już ponad dwadzieścia lat, w swoim repertuarze posiada kilkanaście widowisk obrzędowych związanych z życiem na wsi i pracą na roli, wiele archaicznych pieśni , kolęd i tańców z okolic Leżajska. Wśród nich są widowiska kolędnicze charakterystyczne dla tego regionu: Herody, Raj, Kolęda z Turoniem, Kolęda z kozą, Giedlarowskie Droby, Kolęda z gwiazdą, Kolęda z szopką, Kolęda na Trzech króli. Prezentowali je w choćby w Lublinie na przeglądach grup kolędniczych. W 2016 roku artystom z Giedlarowej, działającym przy miejscowym Gminnym Ośrodku Kultury, przyznano zaszczytną Nagrodę im. Oskara Kolberga za zasługi dla kultury ludowej. Opiekunem Zespołu i reżyserem jest Małgorzata Kula, kierownikiem muzycznym i akompaniatorem Stanisław Osip, choreografem Jadwiga Kula.
Kolędować do Lublina przyjadą też kolędnicy rodem z Huculszczyzny, z ukraińskiej Werchowyny. Obrzęd huculskiego kolędowania zalicza się ze względu na swoją żywotność do jednych z największych fenomenów kulturowych w Karpatach, a nawet w Europie. Forma kolędowania stanowi klasyczny przykład reliktowej tradycji Prasłowian, związanej z obchodzeniem Nowego Roku, który przypadał kiedyś na początek wiosny. W obrzędzie tym pobrzmiewają echa kultu przodków, które zaznaczają się m.in. w sycących ucztach wyprawianych w domach dla kolędników, w grze na pewnych instrumentach, których dźwięki mają słyszeć zmarli (skrzypce, trembity, rogi), specjalnych kolędach dedykowanym zmarłym. Usłyszymy kolędy dedykowane gospodarzom, dziewczynom i chłopcom, a nawet dzieciom, które zawierają treści o tematyce przedchrześcijańskiej, oraz tańce obrzędowe o magicznej funkcji płodnościowej, jak np. najstarszy w kulturze Słowian taniec obrzędowy – pląs (pljes). Kolędować będzie między innymi Mikoła Iliuk – skrzypek z Kapeli Romana Kumłyka z braćmi i Mykołą Wandzhurakiem pochodzącym ze znanego muzycznego huculskiego rodu.
Mamy nadzieję, że do kolędowania Lublinowi dołączą się również miejskie spontaniczne grupy kolędnicze.
Ci wszyscy kolędnicy przeniosą nas w mityczny czas kolędowania. Swą wiarą w magiczną moc słowa będą oni zaklinać urodzaj, bogactwo i miłość każdemu, tym wszystkim, którzy włączą się w tą wielką ucztę obrzędową, ucztę, której korzenie giną w mrokach starożytności.
Wszystkie Kolędy Świata to pierwsze z cyklu spotkań w ramach projektu "laboratorium obrzędu Miejskiego" przygotowanego specjalnie na 700 lecie Lublina przez Orkiestra Świętego Mikołaja i Stowarzyszenie Animatorów Ruchu Folkowego. Oprócz kolęd spotkamy się jeszcze w kwietniu przy malowaniu pisanek, w czerwcu na sobótkowych pląsach i na jesiennym śpiewaniu. Celem tych wydarzeń jest nie tylko prezentacja tradycji i sposobów jej wykorzystania we współczesnej kulturze, ale najważniejsza integracja miejskiej społeczności i wspólne świętowanie, przeżywanie ważnych chwil.