KAJA SOLECKA – PRZED SNEM
Wernisaż 23 marca 2018 o godz. 18.00
Wystawa potrwa do 30 kwietnia 2018 r.
Serdecznie zapraszamy!
Małgorzata i Piotr Zielińscy
Galeria Sztuki Wirydarz
Kaja Solecka – ur. w 1974 r. w Krakowie. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie 1998. 1995-1998 – malarstwo w pracowni prof. Janusza Tarabuły. Zajmuje się malarstwem, grafiką, fotografią. Autorka wystaw indywidualnych, brała udział w wystawach zbiorowych w kraju oraz w Wielkiej Brytanii, Austrii, Niemczech, Francji, Maroku /m. in. VII Jesienny Salon Sztuki, Ostrowiec Świętokrzyski (2004); ‚Into Europe’ – New Art for New Reality, The Bloxham Galleries, Londyn (2004); ‚Valentine Show’, The Bloxham Galleries, Londyn (2005); III Ogólnopolskie Biennale Malarstwa i Tkaniny Unikatowej, Trójmiasto 2005; ‚Art Forward’ Enduring Power of Paint, The Bloxham Galleries, Londyn; Chelsea Harbour Design Center – „Focus 2006”, Londyn; IV Triennale z Martwą Naturą, Sieradz (2006); II Ogólnopolskie Biennale Miniatury Cyfrowej, Płock; Sport w grafice – Gdynia 2009; ‚Doors of Perception’ – The Annexhibition, Crinan (2014); Rynek Sztuki Młodych, NCK, Kraków (2015); VII Triennale z Martwą Naturą, Sieradz (2015); ‚Presence et Tolerance’, Musee Municipal, Agadir, Moroko (2016); Salon International de l’Academie Europeenne Des Arts-France, Paryż (2016), Kobalt, Muzeum Miejskie w Żywcu (2017). Obrazy prezentowane na Międzynarodowych Targach Sztuki – AAF International Art Fair w Nowym Jorku (2007, 2008, 2010), Londynie (2007, 2008, 2010), Amsterdamie (2008); 20/21 International Art Fair, The Royal College of Art w Londynie (2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011). Prace znajdują się w prywatnych kolekcjach polskich i zagranicznych.
W twórczości Kai Soleckiej postać kobiety pojawia się w wyobrażonej przestrzeni sugerującej pejzaż – lapidarnym geometrycznym układem lub tylko poziomą linią horyzontu, zdaje się być ukryta pod dynamiczną, niespokojną tkanką malatury, a równocześniewyeksponowana, wypełniając przestrzeń obrazu, wchodząc w relację z fakturowymi, organicznymi, często przypadkowymi strukturami. Pomarszczona powierzchnia farby przypominać może skórę, cielesną powłokę skrywającą pod sobą uśpione, zagadkowe motywy, wywołując zmysłowe przeczucie, na chwilę przed spełnieniem. Obrazy te są zapisem tego rodzaju ulotności, wrażenia, momentu zapraszając widza do eksploracji podświadomych warstw umysłu.