[b]Już w ten piątek, w Brain Damage Gallery odbędzie się wystawa jednego z czołowych twórców polskiego street artu – Krzysztofa Syrucia aka „Proembrion”.[/b]
Wystawa [b]Syrucia[/b] odpowie na pytanie o kondycję współczesnej sztuki i miejsca w niej street artu. Gdzie się podziała bezkompromisowość sztuki miejskiej? Czy street art ogranicza się dziś do tworzenia na zlecenie miasta kolorowych, przyjemnych dla oka murali? Czy jest miejsce we współczesnym streetarcie dla nurtu abstrakcyjnego?
[b]Krzysztof "Proembrion" Syruć[/b] – ur. 1984, artysta, architekt pochodzący z Olsztyna, mieszkający w Warszawie. Jego dziedziny to streetart, malarstwo, grafika generowana i matematyka. Abstrakcjonista surrealistyczny. Zrealizował największe murale w Łodzi, zaprojektował z grupą CENTRALA wystawę Oskara Hansena w Muzeum Sztuki Współczesnej w Barcelonie (MACBA) i w Porto(SERRALVES) oraz Łódź Design
Obecnie skupia się wokół matematyki koloru i malarstwa.