Po awanturze z siostrą do policyjnego aresztu trafił 25-letni mieszkaniec gm. Zamość. W miejscu zamieszkania młodzieńca przybyli na interwencję policjanci zabezpieczyli bowiem należące do awanturnika konopie indyjskie – trzy sadzonki i sześć już ściętych krzewów narkotycznej rośliny. Wkrótce ze swojego postępowania młodzieniec tłumaczyć się będzie przed sądem.
Wczoraj wczesnym popołudniem zamojscy policjanci wezwani zostali do awantury domowej, do której doszło w jednej z miejscowości w gm. Zamość. Na miejscu policjanci zastali zwaśnionych domowników, w tym 25-letniego sprawcę awantury. Podczas interwencji okazało się, że młodzieniec w miejscu zamieszkania posiada sadzonki konopi indyjskich. Mundurowi zabezpieczyli trzy sadzonki i sześć ściętych już krzewów narkotycznej rośliny. Pod zarzutem naruszenia przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii 25-latek trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie przesłuchany.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za popełnione przez 25-latka czyny grozić może kara do 3 lat pozbawienia wolności.
JK