Zamość: Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i kradzież pojazdu.

Data dodania: 08 maj 2012

Zarzut kradzieży terenowego nissana usłyszał 25-letni mieszkaniec gm. Komarów. Młody mężczyzna ukradł warte 18 tys. auto z jednego z zamojskich warsztatów samochodowych. Jak ustalili policjanci do kradzieży doszło na początku majowego weekendu. Sprawca zatrzymany został jeszcze przed zgłoszeniem kradzieży. Wpadł podczas kontroli drogowej, gdy prowadził auto w stanie nietrzeźwości. Z uwagi na to, że młodzieniec nie dysponował żadnymi dokumentami pojazdu, auto trafiło na policyjny parking. Dopiero kilka dni później po zawiadomieniu właściciela warsztatu wyszło na jaw, że pojazd został skradziony. 25-latek już usłyszał zarzuty kradzieży pojazdu. Za popełnione przestępstwo zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

W piątek, właściciel jednego z zamojskich warsztatów samochodowych zgłosił kradzież terenowego nissana pozostawionego mu pod koniec kwietnia do naprawy. Auto warte było 18 tys. złotych i należało do mieszkańca Skierbieszowa. Jak wynikało ze zgłoszenia pojazd skradziony został podczas długiego majowego weekendu. Sprawca wszedł na teren warsztatu uruchomił auto i odjechał z miejsca. Podjęte przez policjantów czynności doprowadziły do ustalenia i zatrzymania sprawcy tej kradzieży. Odnaleziono również pojazd. Samochodowym złodziejem okazał się 25-letni mieszkaniec gm. Komarów. 25-latek zatrzymany został w miejscowości Marysin w pow. tomaszowskim, kiedy pijany kierował tym autem. W organizmie miał 1, 7 promila alkoholu. Ze względu na to, że młodzieniec nie dysponował żadnymi dokumentami pojazdu, auto odholowane zostało na policyjny parking. Kilka dni później po zawiadomieniu właściciela warsztatu okazało się, że zabezpieczony nissan pochodzi z przestępstwa.

Pod zarzutem kradzieży pojazdu 25-latek trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj został przesłuchany. Młodzieniec przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i tysiąca złotych grzywny.

J.K.

designed by know-line.pl